Kuchnia na statku jest bardzo urozmaicona, jedzenie jest naprawdę bardzo dobre, a potrawy wyszukane, zwłaszcza na wieczornych kolacjach.
|
śniadanie z bufetu |
Śniadanie serwowane jest w normalnej restauracji albo w restauracji z obsługą kelnerską i kartą, gdzie wybieramy sobie danie, herbatę bądź kawę podaje nam kelner. Mamy białe obrusy, wykrochmalone serwetki i czas trwania śniadanie jest zazwyczaj od 8- 9 ej.
|
śniadanie w restauracja a'la carte |
Ja na takim śniadaniu byłam raz, bo raczej woleliśmy dłużej pospać i skorzystać z bufetu.
od 10.00 czynne były bary z kawą i drinkami
Obsługa była bardzo miła, uśmiechnięta, głównie z Azji.
Od 13 30 - 15 00 serwowano lunch w restauracji, w której były śniadania :) Do wyboru były ryby, makarony, mięsa różnego rodzaju oraz zupy i pizza. Bardzo smakowały mi kalmary :)
Kolacje były jak ceremonia dla smakoszy podniebienia. Odbywały się w dwóch turach,w dwupoziomowej restauracji. Każdy miał swój stolik przez cały rejs i swojego kelnera.
Strój na kolacje musiał być elegancki. Do kolacji serwowano wino, wodę i piwo.
|
z naszym kelnerem - przemiły Pan ! |
|
w restauracji |
|
danie główne... nie pamiętam niestety jakie :/ |
|
przystawka |
|
danie główne - Carpaccio z ośmiornicy |
|
danie główne np. ryba |
|
deser |
|
mój stolik |
|
Menu z którego każdy wybierał przystawkę, danie główne i deser. Zawsze z każdej pozycji były trzy warianty do wyboru.
|
|
przystawka |
|
danie główne |
|
deser |
|
makaron |
|
ryba
|
Wieczorem każdy czas spędzał na rozrywce: w amfiteatrze był zawsze jakiś ciekawy pokaz artystyczny o godz.21.00, w jednym z barów odbywały się konkursy i śpiewał zespół, był też bar z winem i muzyką klasyczną oraz taki bar przy wejściu, gdzie nasza ekipa siedziała najczęściej. Tam śpiewał Patriccio i byli najlepsi barmani!
|
mohito |
|
z Kasią testowałyśmy wszystkie drinki - karta drinków nie była nam obca:P |
|
nasz ulubiony bar, widok na bar i schody |
|
Patriccio - grał przepięknie |
|
jeden z naszych ulubionych barmanów |
|
z Kasią - testujemy drinki ! |
|
Pinacolada - pychota! |
|
karta drinków i moja karta ze statku |
|
coś na bazie soku pomarańczowego |
A kiedy zdjęcia zaczynają być niewyraźne - to znak, ze trzeba schować aparat :)!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz