sobota, 2 stycznia 2016

Rejs statkiem Costa Favolosa - kuchnia

Kuchnia na statku jest bardzo urozmaicona, jedzenie jest naprawdę bardzo dobre, a potrawy wyszukane, zwłaszcza na wieczornych kolacjach.
 
śniadanie z bufetu
Śniadanie serwowane jest w normalnej restauracji albo w restauracji z obsługą kelnerską i kartą, gdzie wybieramy sobie danie, herbatę bądź kawę podaje nam kelner. Mamy białe obrusy, wykrochmalone serwetki i czas trwania śniadanie jest zazwyczaj od 8- 9 ej.
śniadanie w restauracja a'la carte

Ja na takim śniadaniu byłam raz, bo raczej woleliśmy dłużej pospać i skorzystać z bufetu.




od 10.00 czynne były bary z kawą i drinkami
 


 
Obsługa była bardzo miła, uśmiechnięta, głównie z Azji.
 
Od 13 30 - 15 00 serwowano lunch w restauracji, w której były śniadania :) Do wyboru były ryby, makarony, mięsa różnego rodzaju oraz zupy i pizza. Bardzo smakowały mi kalmary :)

 
Kolacje były jak ceremonia dla smakoszy podniebienia. Odbywały się w dwóch turach,w  dwupoziomowej restauracji. Każdy miał swój stolik przez cały rejs i swojego kelnera.


Strój na kolacje musiał być elegancki. Do kolacji serwowano wino, wodę i piwo.
 

z naszym kelnerem - przemiły Pan !

 w restauracji

danie główne... nie pamiętam niestety jakie :/

przystawka

danie główne  - Carpaccio z ośmiornicy

danie główne np. ryba

deser

mój stolik

Menu z którego każdy wybierał przystawkę, danie główne i deser. Zawsze z każdej pozycji były trzy warianty do wyboru.
 
przystawka

danie główne


deser

makaron

ryba
Wieczorem każdy czas spędzał na rozrywce: w amfiteatrze był zawsze jakiś ciekawy pokaz artystyczny o godz.21.00, w jednym z barów odbywały się konkursy i śpiewał zespół, był też bar z winem i muzyką klasyczną oraz taki bar przy wejściu, gdzie nasza ekipa siedziała najczęściej. Tam śpiewał Patriccio i byli najlepsi barmani!
mohito

z Kasią testowałyśmy wszystkie drinki - karta drinków nie była nam obca:P

nasz ulubiony bar, widok na bar i schody

Patriccio - grał przepięknie

jeden z naszych ulubionych barmanów
z Kasią - testujemy drinki !


Pinacolada - pychota!


karta drinków i moja karta ze statku


coś na bazie soku pomarańczowego



A kiedy zdjęcia zaczynają być niewyraźne - to znak, ze trzeba schować aparat :)!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz