sobota, 2 listopada 2019

MAJORKA

Majorka nie tylko ładnie brzmi w piosence, ale jest bardzo popularnym kierunkiem wakacyjnym już od lat 90-tych. Teraz bardziej dostępniejsza ze względu na cenę, jednak nadal ceny w hotelach są wyższe niż np w Grecji czy Bułgarii. Majorka to jedna z wysp Balearów, które tworzą Majorka, Minorka, Ibiza i Formentera.


Palma - stolica wyspy
Podróż na dowód, waluta euro, lot około 2,5 godziny.
Bardzo rozległe lotnisko jak na wyspę, ok 10 min trwa droga do odebrania bagaży.
Wynajem auta na 1 dzień około 46 euro biorąc pod uwagę Fiata Panda,lepiej opłaca się wziąć auto na 3 dni - koszt ok 115 euro.
Foteliki dla dzieci dodatkowo płatne ok 3-5 euro za dzień.

Na Ibizie byłam już w 2015 roku, teraz w 2019 wybrałam Majorkę, ze względu na podróż z dwuletnim dzieckiem (kryteria to: krótki lot, bezpieczeństwo w danym kraju, smaczne jedzenie).
W tamtym roku byliśmy w Grecji, to teraz chciałam zmienić kraj. Podróżujemy w maju, więc na lądzie w Hiszpanii nie byłoby jeszcze tak gorąco.
Cap de Formentor

Wczasy rezerwowałam tradycyjnie z 9 miesięcznym wyprzedzeniem, w tzw. first minute ze względu na:
- duży wybór hoteli i kierunków
- niską cenę
- wylot z Poznania
- pakiet gwarancji w cenie, choć zawsze biorę ubezpieczenie od kosztów rezygnacji na wypadek gdybyśmy nie pojechali, to należy nam się wtedy 100% zwrot ceny.
- niska zaliczka, w przypadku TUI - 2%

Jako były pracownik biura podróży zawsze wcześniej robię rozeznanie sama na portalach wakacyjnych poszczególnych operatorów, sprawdzam ceny i standard oraz lokalizację hoteli, a potem gdy już mam wybrany kierunek wysyłam maila do biura z prośbą o aktualną kalkulację.

Majorka - to wspaniała wyspa, pełna zatoczkowych plaż i pięknych miejsc do zwiedzania, na które ze spokojem potrzeba by było dwóch tygodni! Ja miałam tylko tydzień, ale przed wyjazdem przeczytałam przewodnik, pooglądałam blogi podróżnicze i wybrałam miejsca w których musieliśmy być:
- Palma de Majorka - stolica, przede wszystkim zwiedzanie katedry
- Półwysep Formentor - przepiękny widok na morze i góry
- Jaskinie w Porto Cristo - stalaktyty, stalgmity...
- Plażę de Muro - przepiękna i długa plaża z lazurową wodą
- Port de Soller - miejscowość z której jedziemy stuletnim tramwajem do Soller
- Soller 
- Sa Calobra - plaża do której jedzie się górskimi serpentynami i zamknięta jest między dwoma klifami jak "wrota do morza..."
- Valdemosa - urokliwe miasteczko, gdzie mieszkał Chopin
- Magaluf - typowa miejscowość turystyczna, wielkie hotele, komercjalne sklepiki
- Cala dor - luksowy port jachtowy
- Cales de Majorka - miejscowość w której był nasz hotel.

O tych miejscach opowiem w kolejnym poście.

Hotel Globales Samoa
Wybrałam hotel Globales Samoa 3*, ponieważ Hiszpania ma bardzo dobry standard, większość hoteli jest po remoncie i posiada dobre jedzenie i animacje. Jest to hotel sieciowy więc tym bardziej właściciele dbają o klientów, ważnym kryterium w wyborze tego hotelu była również piękna zatoczkowa plaża, oddalona 5 min spacerkiem od hotelu i druga większa ok 10 min.


https://www.tui.pl/wypoczynek/hiszpania/majorka/globales-samoa-pmi58012


Pokój

Plaża w kształcie litery U z obydwu stron zamknięta skałami, glony wyrzucane przez morze, były codzinnie rano sprzątane.
Widok z naszego pokoju na morze i miasteczko, gdzie były knajpki, sklepiki z pamiątkami.
Jedna z uliczek w mieście

Maj to idealny czas na plażowanie, nie jest gorąco, nie ma zbyt dużo ludzi.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz