Pierwszym przystankiem była Barcelona :) rejsy tak są układane, że w większości czasu płynie się nocą, a rankiem dobijamy do portu.
Zapomniałam napisać, że po zakwaterowaniu na statku jest próba związana z ewakuacją statku, każdy nakłada kapok i zbiega na dolny pokład, gdzie obsługa statku mówi jak mamy się zachować w razie ewakuacji. Odbierane są od turystów czerwone karteczki w celu zweryfikowania frekwencji na szkoleniu.
| razem z Kasią po szkoleniu |
Barcelony nie będę opisywać po raz drugi, jednak zamieszczam jeszcze kilka zdjęć ze statku i z Barcelony :)
Miłego oglądania!
| statek miał 8 pięter - korzystanie z windy ułatwiało poruszanie :) |
| hol |
| przejście do nocnej dyskoteki |
| kasyno |
| na pokładzie |
| widok z windy na główny bar przy wejściu na statek na pierwszym piętrze były sklepy |
| zjeżdżalnia |
| lunch |
| przekrój statku - taki opis wisiał na każdym piętrze |
| przed wyjściem na zwiedzanie Barcelony |
| nasz autobus |
| pilot Czarek z Atlas Tours |
| z dziewczynami na wzgórzu Montjuick |
| Barcelona |
| z dziewczynami z Biur Podróży pod Sagradą |
| dzielnica Barri Gòtic |
| Rambla |
| magnesy |
| kolumna Kolumba |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz