Kiedy już podążamy szlakiem historii, myślimy o królach, księżniczkach, pięknych zamkach i tajemniczych historiach jakie skrywają ruiny, powinniśmy odwiedzić Zamek Chojnik, położony niedaleko Jeleniej Góry w miejscowości Sobieszów :D Dojedziemy tam z łatwością jadąc w kierunku Cieplic bądź Szklarskiej Poręby. Wybierając się autobusem, musimy znaleźć w Jeleniej Górze przystanek MZK linii nr 7 i tym autobusem jedziemy do ostatniego przystanku, który znajduje się w Sobieszowie.
Zamek położony jest na wysokiej górze, jednak spacerkiem pokonamy ją w 60 minut. Idziemy malowniczym szlakiem leśnym, który jest częścią Karkonoskiego Parku Narodowego. Jest szlak zielony - najłatwiejszy, niebieski oraz czarny i czerwony. Na czarnym szlaku spotykamy potężny masyw skał, w których jest jaskinia i można do niej wejść. Dużą radość sprawia na pewno dzieciom.Po drodze do zamku miniemy na pewno wspaniały punkt widokowy, skąd roztacza się widok na całą panoramę Sobieszowa i Podgórzyna.
"Zamek Chojnik składa się z zamku dolnego otoczonego fortyfikacjami. Po
stronie północnej wznosi się cylindryczna wieża, a w północno-wschodnim
narożniku baszta łupionowa. Wzdłuż murów kurtynowych znajdują się
budynki mieszkalne i gospodarcze. Brama łączy go z zamkiem średnim. W
jego centrum znajduje się pręgierz o wysokości 3,9 m. Widoczne są
pozostałości budynku mieszkalnego załogi, dawnej kuchnia, cysterny na
wodę itzw. Sali sądowej. Kolejna brama łączy zamek średni z zamkiem
górnym. Na nim widoczne są pozostałości późnogotyckiej kaplicy zamkowej,
pałacu oraz wejście na wieżę"
Na zamku znajduje się schronisko, mini restauracja. Wyjątkową atrakcją dla dzieci jest na pewno możliwość strzelania z łuku i zobaczenia prawdziwych rycerzy i dam dworu, ponieważ na zamku działa Bractwo Rycerskie. Bractwo co roku organizuje najciekawszy wg mnie Turniej Rycerski " O Złoty Bełt Chojnika" na Dolnym Śląsku.
Ciekawostką jest, że Zamek Chojnik odwiedził :Papież Jan Paweł II. Z tego tytułu powstał Szlak Papieski w Sudetach, dla upamiętnienia tego wydarzenia na zamku odbyła się uroczysta msza i postawiono pamiątkowe tablice.
Szlak Papieski w Sudetach |
Pamiątkowe tablice informujące o pobycie Jana Pawła II w Karkonoszach |
Najpiękniejszy widok na okolice i góry jest oczywiście z wieży zamkowej, na górę wchodzi się krętymi schodami. Widoki są kapitalne! Pamiętajcie, że pogoda często się tu zmienia i wieją silne wiatry, więc najlepiej zawsze mieć pod ręką ciepłe bluzy, a na szlak wygodne buty.
Widok na okolice z wieży zamkowej |
Ruiny są udostępnione turystom w godzinach zależnie od pory roku:
10.00-16.00 (luty-marzec)
10.00-17.00 (kwiecień-czerwiec)
10.00-18.00 (lipiec-sierpień)
10.00-17.00 (wrzesień-październik)
10.00-16.00 (październik-listopad)
10.00-17.00 (kwiecień-czerwiec)
10.00-18.00 (lipiec-sierpień)
10.00-17.00 (wrzesień-październik)
10.00-16.00 (październik-listopad)
Ceny biletów wstępu do zamku: 5 zł dorośli oraz 3 zł młodzież szkolna.
Grupy 15 osobowe mogą nabyć bilety grupowe w strażnicy Zamku.
Zamek znajduje się na terenie Karkonoskiego Parku Narodowego, w
związku z tym przy wycieczce należy także uiścić opłatę za wejście na
teren KPN: 4,60 zł bilet normalny lub 2,30 zł ulgowy (opłata
jednodniowa)
Zdjęcie wykonane z punktu widokowego ok 200 m przed wejściem do zamku |
Z każdym zamkiem związane są jakieś legendy, tutaj polecam przeczytać i znać legendę o Kunegundzie. Zapoznajcie się z nią, bo jest naprawdę ciekawa i opowiada o sile charakteru, męstwa i niespełnionej miłości.
"Różne są wersje legendy o pięknej i
okrutnej dziewicy. Najczęściej utrzymuje się, iż Kunegunda była córką
kasztelana, który dowodząc swej junackiej sprawności przyjął zakład, że
objedzie konno zamkowe mury. Konia dosiadł lecz murów nie objechał;
runął w przepaść.
Godna ojca córka złożyła śluby, że rękę
odda tylko temu, który odważy się zrealizować z powodzeniem nieudany
wyczyn kasztelana. Wieść niesie, że wielu starających się padło ofiarą
piękności i przysięgi Kunegundy, kończąc żywot wśród głazów Piekielnej
Doliny. Biegły lata. Zamek zyskał złą sławę. Uroda kasztelanki
przygasła. Konkurentów ubywało. Zdawało się, żeKunegunda do końca dni
swoich trwać będzie w panieńskim stanie, gdy na zamkowy dziedziniec
wjechał piękny młodzieniec. Na jego widok Kunegunda gotowa była złamać
złożone śluby. Nie pomogły łzy i błaganie. Młodzieniec był nieustępliwy.
Poddał się próbie, a zwyciężając rzekł: „Pani, przybyłem by pomścić
owych nieszczęsnych, których twa pycha i duma pozbawiła życia. Zaś
ciebie nie pragnę wcale”. Mówiąc to cisnął rękawicę i odjechał. A
Kunegunda urażona doznanym zawodem i hańbą rzuciła się w przepaść,
gdzie śmierć znalazło tylu dzielnych rycerzy. Legenda posiada zresztą
kilka innych wersji zakończenia: a to, że kasztelankę porwał diabeł,
gdyż on to przybrał postać pięknego rycerza, a to, że wstąpiła do
klasztoru by pokutować za grzechy, czy też, że z tej samej przyczyny
pozostała do ostatnich dni swoich w panieńskim stanie. Bez względu na
brzmienie legendy, w okresie romantyzmu stanowiła zaczyn dla wielu
ballad i poematów /por. Fr. Schiller Rękawiczka oraz pod tym samym
tytułem ballada A. Mickiewicza. Legendę o Kunegundzie wskrzesił i
przypisał do zamku Chojnik w 1946 r. mgr Józef Sykulski w utworze
scenicznym pt. „Kunegunda księżniczka na zamku Kynast”. Należy
nadmienić, że w pierwszych powojennych latach często posługiwano się
prymitywnie spolszczonym nazewnictwem niemieckim."
Źródło: Czajka J., "Zamek Chojnik", Zarząd Oddziału PTTK w Jeleniej Górze, 1990.
Źródło: Czajka J., "Zamek Chojnik", Zarząd Oddziału PTTK w Jeleniej Górze, 1990.
Źródła: Oficjalna strona zamku http://www.chojnik.pl/
M. Chorowska, T. Dudziak, K. Jaworski, A. Kwaśniewski, Zamki i dwory obronne w Sudetach, t. 2, Księstwo Jaworskie, Wrocław 2009, s. 55.
zdjęcia - oczywiście Paulina Just, autorka bloga
zdjęcia - oczywiście Paulina Just, autorka bloga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz