Po opisaniu ostatnich podróży myślałam nad kolejną. Znów wchodziła w grę Tajlandia albo Chorwacja. Na Tajlandię mąż nie dostał urlopu, zatem została Chorwacja :)
Jednak krótko przed Walentynkami mój mąż mnie zaskoczył i kupił nam bilety do Szwecji oraz zabukował hotel w
Sztokholmie :)!!!!
Sztokholmie :)!!!!
taką mapę będę mieć niedługo na ścianie :)! |
Zatem w kwietniu lecimy razem podbijać to miasto, właśnie siedzę z nosem w przewodnikach i na stronach internetowych, aby poznać Szwecję i zabytki Sztokholmu :)
Fajny prezent Walentynkowy :)
OdpowiedzUsuń