wtorek, 9 lutego 2016

Holandia - Amsterdam

Amsterdam to kolejne miasto w Europie, które chciałam zobaczyć, jakoś zwiedzanie miast bardzo mnie pasjonuje, każde jest bowiem inne, przede wszystkim jeżeli chodzi o zabytki i ludzi. W Amsterdamie na pewno fascynowały mnie kanały wodne oraz dzielnica czerwonych latarni, musiałam ją w końcu zobaczyć na żywo.. .. jeszcze pamiętałam z jakiegoś programu telewizyjnego, że w Holandii są wysokie i długie okna, przez które na nośnikach są wciągane do góry! To również udało mi się zobaczyć.


domy "barki" na wodzie
Po przybyciu do Amsterdamu zaczęliśmy od rejsu po kanałach wodnych, widziałam mosty, domy z długimi oknami, samochody ładowane na prąd, bo auto na prąd oprócz rowerów to bardzo popularny środek transportu w Holandii.
Auta Hybrydy

Po kanałach pływają głównie statki z turystami

Pływając po kanałach również obowiązują pewne przepisy, nieodłącznym elementem krajobrazu miasta są ROWERY!!! Jest ich naprawdę mnóstwo, na drodze pierwszeństwo również ma rowerzysta!
Na zdjęciu u góry widać charakterystyczne dla Amsterdamu wąskie domy i okna i do góry belkę na której zawiesza się linę i wciąga meble do mieszkań :)

Begijnhof - Przez niewielką bramę zamykaną historycznymi drzwiami, oznaczoną tylko kamieniem na murze w jednej z kamienic na placyku Spui, wchodzimy na piękne, spokojne podwórze otoczone niewielkimi domkami, kiedyś siedziba zakonu Beginek i prowadzonego przez nie schroniska dla wdów i samotnych kobiet. Taką to rolę pełni do dziś, bo nadal jest to miejsce zamieszkałe przez samotne kobiety.

Do Amsterdamu przyjeżdżają głównie młodzi ludzie, aby się zabawić i spróbować sobie legalnie narkotyków. Najstarszy Coffee Shop jest oznaczony buldogiem, można tam wejść, zamówić sobie coś do palenia i napój bezalkoholowy, bo już nie mieszamy w miejscach publicznych alkocholu z narkotykami. Każdy siedzi sobie w takim Coffii Shopie, rozmawia, słucha muzyki, powiem Wam całkiem fajny klimat! (obok na zdjęciu ciasteczka.. z wkładką)

W Amsterdamie można zobaczyć najstarszy drewniany dom w tym mieście.
"W średniowiecznym Amsterdamie zdecydowana większość budynków była z drewna. Liczba mieszkańców ówczesnej osady  nie powala dziś na kolana – jednak w 1400 roku 3 tysiące mieszkańców czyniło z Amsterdamu coraz to bardziej liczące się miasto. W domach jednak były zwykłe paleniska, stąd często wybuchały pożary".
 
Widzieliśmy też "Plac Dam czyli po holendersku ´tama´ to duży plac w samym centrum miasta. Na placu z jednej strony stoi Pałac Królewski, z drugiej często uczęszczany gabinet figur woskowych Madame Tussaud, w głębi luksusowy historyczny Hotel Krasnapolski, założony w drugiej połowie XIX wieku przez Polaka, dalej wielki dom towarowy Bijenkorf (po holendersku ‘ul ‘). Pośrodku placu stoi pomnik Pamięci Ofiar II –wojny Światowej, na którego schodach siedzą młodzi ludzie."

 Kolejnym miejscem był Plac z napisem Amsterdam, fajna sprawa.
"Plac Rembrandta to magnes dla turystów ze względu na ilość pubów , kawiarni z wielkimi tarasami pełnymi gości i lokali nocnych. Wieczorem niesłychanie zatłoczony, aż do godzin rannych. W centrum skwer z pomnikiem Mistrza umożliwiający mały relaks. Wokół placu także wiele sklepów z pamiątkami, sklepy z diamentami, nocne kluby rozrywkowe."
Plac Rembrandta

 W Amsterdamie można kupić super sery, sadzonki tulipanów, a także smacznie zjeść w restauracjach.

Jeżeli chodzi o czerwone latarnie, to ok 21.00 dziewczyny otwierają swoje punkty, wszystkie są bardzo młode, ubrane w ładną bieliznę i ogólnie fajnie to wygląda zwłaszcza patrząc męskim wzrokiem...Nie mam zdjęć , bo nie wolno robić.
źródło: Internet

"Amsterdam Red Light District- czyli po Polsku: Dzielnica Czerwonych Świateł to dzielnica otwartej prostytucji w oknach wystawowych, niczym oświetlone na czerwono wystawy sklepowe. Liczne lokale rozrywkowe. Wieczorem zatłoczona przez turystów. Nie traktujcie tej rozrywki zbyt poważnie, jest to raczej prawdziwa osobliwość miasta, o niepowtarzalnej atmosferze i urodzie. "


Amsterdam  -POLECAM!

ŹRÓDŁO:
http://www.amsterdam.info/pl/atrakcje/

1 komentarz: